Nagle … ! Rozległ się długi, przeciągły pisk, a chwilę po tym krótkie posykiwanie i cichy, łagodny świergot.

     Pomimo, że dźwięki te nie były dostępne dla wszystkich zwierząt, w całej okolicy zawrzało:

– Co to, jak to, to już …? – pytały się nawzajem małe szare, brązowe i czarne stworzonka. Jedno przez drugie przekazywało sobie tą ważną informację, wszystkie porzucały wykonywane czynności i wyruszały

w umówione miejsce – na leśną polankę wśród brzóz.

     To właśnie tam miało się odbyć, zapowiadane od dawna, szczurze zebranie. Kiedy już wszyscy przybiegli na polanę, na okrągły pniak wszedł najstarszy i największy szczur.

– Ciiiiszzaaaa! – ryknął z całych sił i dla lepszego efektu mocno uderzył kijem w ziemię. Kiedy ucichły wszystkie rozmowy przemówił donośnym i majestatycznym głosem:

– Jak wszyscy wiecie, jakiś czas temu wysłałem do miasta zwiadowców – w tym momencie wszystkie głowy obróciły się w stronę miasta, które w oddali świeciło milionem małych światełek. Znów rozległy się rozmowy, jednak po chwili kilkanaście tysięcy szczurzych oczek zostało zwrócone w przywódcę stada.

– Jest nas coraz więcej i zaczyna brakować jedzenia. Nie możemy żywić się jedynie roślinkami. Zwiadowcy wrócili przed chwilą i opowiedzą Wam co widzieli. To pomoże podjąć Wam decyzję – albo zostajecie tutaj, albo jutro skoro świt wyruszacie do miasta.

     Na pniak wdrapał się teraz młodszy, jednak równie ogromny szczur. Wszyscy skupili na nim uwagę:

– Muszę przyznać, że nasza wyprawa była bardzo niebezpieczna. Zagrożeń jest tam o wiele więcej, niż tutaj. Pędzące samochody, rowery i motory, dziwne trutki porozkładane na wypadek naszej wizyty, czy wreszcie sami ludzie i zwierzęta domowe, które nie pałają do nas zbytnią sympatią. Ale oprócz tego muszę przyznać, że jest tam istny kulinarny raj. Ludzie wyrzucają jedzenie o jakim nawet nie śniliście. Wszędzie, pod całym miastem rozciągają się rurodajnie, gdzie wraz z wodą płynie wszystko: ziemniaki, mięsko, makarony, owoce, warzywa a nawet … słodycze … – tu zawiesił głos, rozmarzył się i z cieknącą ślinką zszedł z podwyższenia.

     Wśród szczurów zawrzało. Wszyscy debatowali, czy wyruszyć tam, gdzie nie trzeba robić nic,
a jedzenie samo pcha się do pyszczków. Jedni byli za, inni przeciw i kiedy przywódca zarządził, aby ci którzy chcą iść do miasta przeszli na prawą stronę polany, zrobiło się niemałe zamieszanie.

     Po lewej stronie zostały rodziny z małymi szczureczkami oraz szczurze babcie
i dziadkowie. Oni bali się ryzyka, woleli bardziej się napracować, ale własnymi siłami zdobywać jedzenie. Po prawej – cała reszta, a głównie Gang Szczurzaków, czyli ci, którzy nie lubili się przemęczać i którzy zawsze wybierali w życiu tę łatwiejszą drogę. Słynęli oni z tego, że uwielbiali podkradać innym zapasy, dlatego to głównie im zaświeciły się małe oczka. Nie były to dobre szczury. Nie robiły nic pożytecznego ani dla ludzi, ani dla przyrody. Nie były lubiane wśród innych szczurów, dlatego nikt zbytnio nie zmartwił się ich decyzją. Wszyscy w spokoju wrócili do swoich norek i tylko w siedzibie Szczurzaków wrzało do późnej nocy. Już ostrzyli sobie ząbki na darmowe  jedzonko, nie przejmując się zbytnio niebezpieczeństwami, które niosła za sobą ta wyprawa.

     Słońce nie zdążyło jeszcze umościć się porządnie na niebie, kiedy tysiące szczurów wyruszyło w stronę miasta. Tam, gdzie czekało na nich pyszne, darmowe jedzenie ..

Podczas naszych wizyt w przedszkolach i szkołach mianowaliśmy najmłodszych na super bohaterów wodociągów i zobowiązaliśmy ich do informowania dorosłych o celu naszej kampanii społeczno-edukacyjnej.

Szkoła podstawowa nr 6 przy ul. Wawel szczególnie zaangażowała się w naszą akcję informacyjno-edukacyjną. Nauczycielka przyrody pani Aleksandra Żółtak wraz z uczniami przygotowywała własnoręcznie malowane plakaty oraz rekwizyty związane z kampanią Sosnowieckich Wodociągów.  Finałem akcji był stworzony przez uczniów całej szkoły „żywy wodociąg”, który symbolizował rury kanalizacyjne ciągnące się pod naszym miastem. „Żywy wodociąg” doprowadził pluszowe szczurzaki do bezpiecznego akwarium, w którym powinny znaleźć się wszystkie szczury i szczurzaki spod całego naszego miasta. Zdjęcia z happeningu zobaczyć można na stronie szkoły http://www.szkolap6.nazwa.pl/joomla/index.php/nasze-dzialania/1044-stop-szczurzakom.

Za wsparcie naszej akcji wszystkim bardzo dziękujemy.

Od kilku tygodni Sosnowieckie Wodociągów realizują akcję edukacyjną „Gang Szczurzaków – STOP szczurom w kanalizacji miejskiej”. Dlaczego kampania jest tak ważna i do kogo jest skierowana będzie można dowiedzieć się bezpośrednio od pracowników SW właśnie w czasie Dnia Otwartego.

Podobnie jak w latach ubiegłych na zwiedzających – szczególnie tych najmłodszych – będzie czekała cała masa sprzętu w tym samochody oraz koparki, do których będzie można wejść i wczuć się w rolę kierowcy lub operatora. Warto będzie też zobaczyć i skorzystać z przyrządów, z których korzystają pracownicy w laboratorium wodociągów. Zwiedzający będą mogli usiąść w mobilnym centrum monitoringu i spróbować swoich sił w kierowaniu specjalnym pojazdem z ruchomą kamerą.
Zapraszamy również na wycieczkę po oczyszczalni ścieków Radocha II (godz. 10.00 i 12.00), w czasie której pracownicy wodociągów opowiedzą co się dzieje z trafiającymi na oczyszczalnie ściekami.

Kiedy: 9 czerwca (sobota) w godz. 9.00-15.00
Miejsce: Sosnowieckie Wodociągi S.A., ul. Ostrogórska 43, 41-200 Sosnowiec

Mieszcząca się w Sosnowcu uczelnia identyfikuje się z celami kampanii. Władzom Humanitas bardzo bliskie są tematy związane z ochroną środowiska, co przekłada się na organizowanie takich akcji jak „Smog Stop” – konferencji poświęconej jakości powietrza i poziomowi jego zanieczyszczenia. Więcej szczegółów do przeczytania tutaj. 

Uczelnia w ramach wsparcia opublikuje informacje na swojej stronie internetowej – www.humanitas.edu.pl, w mediach społecznościowych, w mailingu wysyłanym do studentów, a także rozwiesi plakaty w swojej placówce i zaprosi przedstawicieli Sosnowieckich Wodociągów S.A. na prelekcje. W imieniu organizatorów zachęcamy do przyłączania się do akcji! 

We wspomnianych miastach szczurom udało się wyjść z kanałów na powierzchnie, głównie poprzez toaletę czy rurą odpływową od pralki. Warto pamiętać, że gryzonie potrafią przejść przez szczelinę o średnicy 2,5 cm, co oznacza swobodną podróż przez cały system kanalizacji, wliczając w to wszystkie odpływy i przyłącza domowe. W Sosnowcu wspomniane sytuacje nie mają miejsca, jednak warto być ostrożnym – w myśl zasady, że lepiej zapobiegać niż leczyć.

Podczas poszukiwania jedzenia gryzonie trafiają także do toalet lokatorów bloków w dużych miastach. Mieszkańcy Sosnowca muszą zdawać sobie sprawę z ryzyka jakie niesie za sobą niewłaściwe zachowanie. Wyrzucając nieodpowiednie przedmioty lub resztki jedzenia do sedesu zapraszamy gryzonie do osiedlania się w okolicach kratek ściekowych. Warto nadmienić, że szczury z łatwością zapamiętują miejsca, potrafią także nauczyć się skomplikowanej drogi w sieci nor i kanałów. Zobaczcie zdjęcia wykonane w systemie kanalizacji – szczury w rurach to żaden MIT!

Za sprawą przyjętej formuły kampanii informacje o jej przebiegu będą szeroko rozpowszechnianie w materiałach drukowanych czy mediach społecznościowych. Ogólnopolska akcja ma charakter prewencyjny i została zainicjowana przez Sosnowieckie Wodociągi S.A. przy współpracy z Urzędem Miejskim w Sosnowcu. Jest odpowiedzią na zagrożenie rozwoju szczurzych kolonii kanalizacyjnych oraz ryzyka jakie niesie za sobą obecność gryzoni w sieciach kanalizacyjnych.

Wszystkie niezbędne informacje znajdziecie na Facebooku oraz naszej stronie internetowej. Do rachunków za wodę zostaną dołączone naklejki i ulotki, natomiast innych materiałów informujących o kampanii wypatrujcie na mieście oraz w urzędach i placówkach publicznych. Zapraszamy do współpracy! 

Pracownicy sosnowieckich wodociągów informują, że wyrzucanie artykułów przemysłowych i higienicznych, elementów ubrań czy resztek pokarmów do sieci kanalizacyjnej niesie poważne konsekwencje. Według fachowców to głównie szczury przyczyniają się do rozszczelnienia całego systemu, przegryzając rury podążając za zapachem pożywienia. W konsekwencji dochodzi do zanieczyszczenia gruntu ściekami (skażenie środowiska), a taka sytuacja powoduje również lokalne zapadanie się gruntu. W ostatecznym rozrachunku koniecznym jest wykonanie prac naprawczych uszkodzonego systemu kanalizacyjnego wraz z odtworzeniem zapadniętych nawierzchni chodników.   

Warto zastanowić się czy i co wyrzucamy do toalety i zmienić natychmiast swoje nawyki, nie tylko dla swojego dobra, ale także dla bezpieczeństwa wszystkich mieszkańców Sosnowca.

WOM w Katowicach to jedna z największych w Polsce publiczna placówka doskonalenia nauczycieli, prowadzona przez Samorząd Województwa Śląskiego, akredytowana przez Śląskiego Kuratora Oświaty. Jej główną misją jest wspieranie ustawicznego rozwoju zawodowego nauczycieli oraz pracowników oświaty zgodnie z potrzebami oświatowymi regionu według standardów europejskich. Jak zapewniają, gwarantują to co we współpracy jest najcenniejsze: osobiste zaangażowanie, czas, elastyczność. Rzetelność i najwyższe standardy realizacji szkoleń potwierdzone są licznymi referencjami.

Najliczniejsza w kraju grupa doradców metodycznych na pewno pozytywnie wpływa na odbiór akcji „GANG SZCZURZAKÓW – Stop szczurom w kanalizacji miejskiej”, która dzięki wsparciu WOM-u ma szansę dotrzeć do jeszcze większego grona ludzi, zwiększając tym samym świadomość na temat problemu. Sosnowieckie Wodociągi S.A. dziękują za wsparcie. 

Więcej na temat Regionalnego Ośrodka Doskonalenia Nauczycieli WOM w Katowicach można przeczytać na stronie internetowej www.womkat.edu.pl